TŁO czyli PODSTAWOWE DANE
- Przedstaw siebie w kilku zdaniach.
- Projektuję dzianiny z pasją do nowoczesnych, modnych wzorów, które mogę być wykonane przez nas same, mieszkam w Nowym Jorku, a pochodzę ze środkowego zachodu. Kocham podróżować i poszerzać swoje horyzonty i jeśli miałabym robić do końca życia tylko jedną rzecz, poza oczywiście pracą z włóczką, wybrałabym życie wiecznej studentki, dzięki czemu mogłabym spędzić resztę życia ucząc się. Inspiracje czerpię z moich podróży, trendów i funkcjonowania, i zwykle rozpoczynam projekt z poczuciem, że chcę coś przywołać. Czuję się bardzo szczęśliwa, że pracuję jako projektantka na pełny etat wcielając moje pomysły w życie – nie ma nic wspanialszego niż świadomość, że masz możliwość stworzyć coś, z czego możesz być dumna i czym możesz się cieszyć lub też podarować komuś kogo darzysz sympatią.
- Kiedy, jak i dlaczego zaczęłaś uczyć się robić na drutach?
- Moja mama i babcia nauczyły mnie tej sztuki gdy byłam dzieckiem. Uwielbiam obdarowywać innych własnoręcznie wykonanymi prezentami i nieuchronnie każdego roku w okolicach wakacji musiały mi ponownie pokazać jak się nabiera i zamyka oczka, haha. Wreszcie przyszedł czas, że nie musiały tego więcej robić, a ja zaczęłam coraz poważniej myśleć o robieniu na drutach oraz zaczęłam projektować moje własne wzory w 2008 roku. Następnie, w 2012 roku nauczyłam się szydełkować.
- Co wybierasz robienie na drutach czy szydełkowanie i dlaczego?
- Myślę, że to zależy od projektu. Kocham robić na drutach wszelkie okrycia, uwielbiam także kolorowe oczka przepięknie układające się, każde w innym kolorze, tworząc niesamowitą kolorystykę i tym samym wymyślny wzór. Jestem bardziej zaprawiona w robieniu na drutach niż szydełkowaniu dlatego też moje myśli zawsze najpierw idą w kierunku drutów. Ale bardzo lubię też tempo z jakim przyrastają szydełkowe projekty, a także gęstość i trwałość szydełkowych toreb i dodatków do domu. Tworzenie kształtów jest zawsze łatwiejsze do wykonania szydełkiem, w związku z czym szydełkowe projekty mogą być naprawdę nieszablonowe.
- Gdzie mieszkasz?
- Aktualnie jestem w ciągłych rozjazdach między Nowym Jorkiem a północną częścią stanu w okolicach Woodstock.
KOLEKCJA
- Który z wzorów twojej kolekcji zaprojektowanych dla We Are Knitters jest Twoim ulubionym?
- To jest naprawdę trudna decyzja ale myślę, że wybrałabym Washed Ashore Sweater. Wszystkie projekty mojej kolekcji darzę wielką sympatią, gdyż każdy z nich zaprojektowałam tak, że sama mogłabym je nosić. Washed Ashore Sweater wyszedł jeszcze lepiej niż mogłam to sobie wyobrazić! Jest bardzo prosty do zrobienia, a jego kontury są naturalne ale spektakularne. Łatwo jest go po prostu zarzucić na siebie, jednak jego wyjątkowy kształt jest interesujący i niebanalny. Bardzo mi się podoba jak szybko rośnie ten projekt, a wykonywany jest właśnie szydełkiem, celowo upuszczane oczka w połączeniu z łukami z oczek łańcuszka powodują, że wygląda na warstwowy i przewiewny, co jest trudne do osiągnięcia przy szydełkowaniu. Warto dodać, że miękkość bawełny WAK sprawia, że sweter jest fajny i wygodny bez zbędnego wysiłku.
- Czym się inspirowałaś przy tworzeniu tej kolekcji?
- Jednym z moich ulubionych miejsc na Ziemi jest Tulum w Meksyku. To miejsce stało się bardzo popularnym celem turystów, ale ja odwiedzałam to miejsce już jakąś dekadę temu zanim zyskało taką popularność. Kocham te dziewicze plaże zaraz obok rustykalnych dżungli i chciałam uchwycić tę mieszankę elegancji i dzikości w mojej kolekcji.
- Czy lubisz bawełnę Pima Cotton z We Are Knitters i co na to wpływa?
- A czy można by jej nie lubić? To najbardziej miękka bawełna z jaką kiedykolwiek miałam okazję pracować i dodatkowo jej kolory są obłędne! Bawełna bardzo często potrafi być niemiła dla dłoni, szczególnie podczas szydełkowania, a ta bawełna przerosła wszelkie moje oczekiwania.
We Are Knitters
- Skąd znasz markę We Are Knitters?
- Markę We Are Knitters znam od wielu lat, jako że jest liderem w kreowaniu nowoczesnego i modnego wizerunku rękodzieła tworzonego z włóczki, ale tak naprawdę miałam okazję bardziej ją poznać podczas wydarzenia Our Maker Life w Nowym Jorku, której była sponsorem, a gdzie ja byłam główną mówczynią.
- Za co najbardziej lubisz We Are Knitters?
- Kocham ten nowoczesny, świeży powiew w robieniu na drutach i szydełkowaniu, które rozpowszechnia WAK. Ich piękne włóczki są wspaniałej jakości, a modne projekty zachęcają młodą publiczność do spróbowania tej ponadczasowej sztuki robótek ręcznych. Korzyści zdrowotne i mentalne jakie płyną z uskuteczniania robótek ręcznych to bardzo ważny aspekt w dzisiejszym świecie pełnym szybkiej mody i bardzo stresującej codzienności.
- Dlaczego zdecydowałaś się z nami współpracować?
- Jestem bardzo podekscytowana współpracą z firmą, która wyznaje te same, wyżej wymienione przekonania co ja! Miałam okazję poznać osobiście Pepitę i Alberto oraz ich zespół i uważam, że znakomicie będzie współpracować z tak wspaniałymi ludźmi w obrębie jednej firmy. Myślę, że nasi zwolennicy mają ze sobą dużo wspólnego i dobrze będzie przedstawić jednych drugim J
- Jakie są Twoje plany na przyszłość?
- Mam tak wiele pomysłów na nowe projekty, ale niestety dzień jest dla mnie za krótki! Chciałabym kontynuować projektowanie wzorów dla kobiet i dla domu, a także wprowadzić w przyszłości wzory bardziej skupiające się na mężczyznach. Mam także kilka pomysłów na książki i inicjatywy społeczne, które chciałabym zrealizować. Muszę tylko wymyślić jak używać nóg do dziergania, żeby maksymalnie wykorzystać czas, haha.